Czy nastolatek faktycznie potrzebuje konta w banku? Co może mu ono zaoferować – poza łatwym dostępem do kieszonkowego?
Wbrew pozorom, całkiem sporo.
To cenne narzędzie edukacji finansowej, które nauczy go odpowiedzialności za swoje pieniądze.
Obalmy kilka mitów związanych z bankowością młodych. Sprawdź, co naprawdę daje nastolatkowi własne konto.
Mit 1.
To, co robimy z pieniędzmi jako nastolatkowie, nie ma przełożenia na dorosłe życie. Młodzi przecież zwykle nie kupują mieszkania czy samochodu, nie biorą kredytu itd.
Jak jest naprawdę?
Możliwość świadomego dokonywania wyborów związanych z pieniędzmi już od młodych lat to jeden z najważniejszych elementów edukacji finansowej, która zaprocentuje w dorosłym życiu.
Ta niezależność finansowa to w rzeczywistości praktyczna nauka odpowiedzialnego zarządzania budżetem, jaką trudno otrzymać w szkole. Umiejętność rozdysponowania dostępnych środków na bieżące i zaplanowane wydatki nabyta w wieku lat 15 przyda się bardzo po osiągnięciu 25., 35., czy 45. roku życia.
Możliwość samodzielnego dokonywania zakupów, np. przez internet, uczy też wyszukiwania korzystnych ofert i zawierania transakcji. Z drugiej strony – to okazja do ćwiczenia konsumenckiej asertywności, czyli odmawiania sobie zakupu, gdy niebezpiecznie zbliżamy się do naszego limitu na koncie.
Im wcześniej nastolatek otrzyma własne konto, tym szybciej zacznie budować swoją wiarygodność płatniczą, czyli lepszą opinię „w oczach” banku. To zaś może okazać się bezcenne po latach, gdy – już jako dorosły klient – będzie chciał ubiegać się o kredyt hipoteczny itp.
Mit 2.
Nastolatki zwykle nie znają wartości pieniądza
Jak jest naprawdę?
Jak pokazuje badanie Pogadajmy o kasie, czyli finanse oczami nastolatków przygotowane przez mBank, 51% rodziców regularnie daje swoim dzieciom kieszonkowe do samodzielnego zarządzania. Ponadto, aż 39% nastolatków pracowało już zarobkowo – wykonując pomoc sąsiedzką, przy pracach sezonowych lub w kawiarni czy sklepie.
Jednocześnie aż 63% rodziców uważa poziom edukacji finansowej w szkołach za niewystarczający, co jasno pokazuje konieczność szukania innych rozwiązań. Rolę tę zwykle przejmują oczywiście sami rodzice – 67% z nich deklaruje, że przekazuje dziecku wiedzę finansową.
Do wsparcia rodziców w skutecznej edukacji finansowej potrzebne są odpowiednie narzędzia. Ne tylko ułatwiają one codzienne zarządzanie środkami czy wyznaczanie celów oszczędnościowych. Chronią również środki finansowe nastolatków (z kieszonkowego bądź zarobione) przed kradzieżą lub zgubieniem.
Tutaj ważną rolę ogrywają banki, które oferują produkty wspierające edukację finansową, m.in. konta dla młodych.
Mit 3.
Osoba niepełnoletnia nie może mieć prawdziwego konta bankowego – to, co proponują banki, to wersja demo
Jak jest naprawdę?
Banki traktują młodych klientów całkowicie poważnie. Większość z nich ma w ofercie konta dla nastolatków przeznaczone dla osób w wieku 13-17 lat. Warto jednak podkreślić – do ich założenia potrzebna jest zgoda rodzica lub opiekuna prawnego.
Konta osobiste dla nastolatków oferują zwykle bardzo wiele funkcji i udogodnień analogicznych do ich „dorosłych” odpowiedników.
Umożliwiają one:
- realizowanie płatności online,
- dokonywanie przelewów,
- integrację z BLIKIEM,
- sprawdzanie stanu konta i historii transakcji.
Młody użytkownik może więc wygodnie, bezgotówkowo obsługiwać codzienne płatności, takie jak kupowanie biletów w komunikacji miejskiej lub kinie czy zakupy w szkolnym sklepie.
Niepełnoletni klient, podobnie jak jego rodzic, może zarządzać swoim kontem za pomocą intuicyjnej aplikacji bankowej, ucząc się tym samym mobilnej bankowości.
Konta dla nastolatków wyposażone są też w odpowiednie narzędzia, które zwiększają bezpieczeństwo i umożliwiają rodzicom wgląd w finanse swoich pociech. Należą do nich możliwość ustalenia limitu na karcie, funkcja zarządzania środkami z panelu dedykowanego rodzicom czy powiadomienia push o transakcjach dokonywanych przez dziecko.
Co więcej, banki bardzo często oferują preferencyjne warunki kont dla nastolatków, np. bezpłatne:
- otwarcie i prowadzenie rachunku,
- przelewy i wypłaty z bankomatu.
Chcesz rozpocząć edukację dziecka jeszcze wcześniej? Niektóre banki oferują konta dla dzieci w wieku poniżej 13. roku życia. w ich przypadku środki bezpieczeństwa są zwykle jeszcze większe niż przy produktach dla nastolatków. Przykład? Realizacja przelewu czy rozliczenia między znajomymi odbywa się dopiero po zaakceptowaniu przez rodzica prośby od dziecka.
Mit 4.
Konto w rękach młodej osoby to najprostsza droga to utraty jej całych oszczędności, a nawet zadłużenia
Jak jest naprawdę?
Młodzi ludzie na ogół doskonale znają wartość pieniądza. Dodatkowo same konta dla nastolatków skonstruowane są w taki sposób, by uniemożliwić wpadnięcie w finansowe tarapaty.
Po pierwsze – rodzic może ustanowić limity wypłat i transakcji. Najlepiej zrobić to w porozumieniu z dzieckiem, uwzględniając jego aktualne potrzeby.
Po drugie – nastolatek nie może zaciągać zobowiązań finansowych, takich jak kredyt, co w praktyce uniemożliwia zadłużenie się.
Po trzecie – możliwość sprawdzenia przez nastolatka aktualnego salda sama w sobie może stanowić barierę przed dalszymi wydatkami. Wpisuje się to w część jego finansowej edukacji.
Mit 5.
Korzystanie z bankowości mobilnej przez nastolatka jest niebezpieczne i grozi utratą bieżących środków
Jak jest naprawdę?
To rozwiązanie jest bezpieczniejsze niż noszenie przy sobie gotówki, szczególnie w większej ilości, np. podczas wyjazdów wakacyjnych.
Oczywiście, najważniejsze jest tutaj zachowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa związanych z korzystaniem ze smartfona. Co to oznacza w praktyce? Należy:
- ustawić (i regularnie zmieniać) mocne hasło blokujące smartfona;
- nie korzystać z niezabezpieczonych sieci Wi-Fi;
- nie udostępniać swoich danych dostępowych innym.
Same banki projektują swoje aplikacje tak, by maksymalnie zwiększyć poziom bezpieczeństwa pieniędzy użytkownika. Wśród stosowanych metod ochrony należy wymienić uwierzytelnianie za pomocą biometrii czy szyfrowanie danych.
Nawet gdy spełni się najgorszy możliwy scenariusz – a więc smartfon zostanie skradziony – zgłoszenie do banku spowoduje zablokowanie aplikacji. Efekt? Złodziej nie będzie mógł skorzystać ze środków nastolatka.
Podobnie jak w przypadku samego zarządzania finansami, korzystanie z aplikacji bankowej przez młodych klientów to część ich cyfrowo-finansowej edukacji. To także okazja do nauki zasad bezpieczeństwa w sieci, co zaprocentuje w przyszłości.
Podsumowanie
Konto bankowe dla nastolatka nie jest „zabawkową” wersją usług finansowych. To pełnoprawne narzędzie edukacji, które realnie wpływa na przyszłe nawyki i kompetencje finansowe młodych ludzi. Własny rachunek uczy ich planowania wydatków, odkładania pieniędzy i podejmowania świadomych decyzji konsumenckich.
Jednocześnie pozwala im też wcześniej budować wiarygodność w relacji z bankiem. Młodzież coraz częściej ma już kontakt z realnymi pieniędzmi – poprzez kieszonkowe i pierwsze prace. Konto bankowe staje się więc dla nich praktycznym „laboratorium” nauki zarządzania środkami, czego brakuje w szkolnej edukacji.
Bankowość mobilna podnosi poziom bezpieczeństwa względem gotówki, dzięki biometrii, szyfrowaniu i możliwości szybkiej blokady w razie kradzieży telefonu. W efekcie konto nastolatka staje się nie tylko wygodnym sposobem na zarządzanie kieszonkowym, ale też fundamentem dojrzałych postaw finansowych w dorosłym życiu.