W bankach mamy do czynienia z niezwykle wysoką świadomością zagrożeń
- Wibor
UKOiK, KNF, KSF, bankowcy i eksperci o wskaźniku WIBOR
Zarówno eksperci i bankowcy jak też przedstawiciele kluczowych instytucji czuwających nad bezpieczeństwem i równą konkurencją, takich jak UKNF, KSF, NBP i UOKiK potwierdzają, że wskaźnik referencyjny WIBOR, stosowany w umowach kredytowych jest ustalany prawidłowo i zgodnie z regulacjami polskimi oraz unijnymi.
– Nie ma dowodów mogących wskazywać na zasadność twierdzeń, że WIBOR był przez lata ustalany w sposób niezgodny z unijnym rozporządzeniem BMR – zapewnił niedawno w wywiadzie dla Business Insider Polska prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) Tomasz Chróstny.
Wcześniej podobne zapewnienia padały z ust przedstawicieli niemal wszystkich instytucji czuwających nad bezpieczeństwem i równą konkurencją, takich jak Urząd Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF), Narodowy Bank Polski (NBP), czy Komitet Stabilności Finansowej (KSF).
– Komitet podtrzymuje swoją ocenę w kwestii braku podstaw prawnych i ekonomicznych do negowania prawidłowości wyznaczania wskaźnika referencyjnego WIBOR, wyrażoną w komunikacie z 9 grudnia 2022 roku – napisano w komunikacie po kwietniowym posiedzeniu Komitetu Stabilności Finansowej ds. nadzoru makroostrożnościowego (tzw. KSF-M).
Jacek Jastrzębski, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego wyjaśnił, że WIBOR jest wskaźnikiem opracowywanym przez GPW Benchmark – administratora, który jest podmiotem nadzorowanym przez KNF, a sam proces opracowywania wskaźnika WIBOR jest bardzo sformalizowany.
– Przewiduje on szereg zabezpieczeń wynikających z unijnego rozporządzenia BMR. Te zabezpieczenia mają na celu zapobieganie jakimkolwiek przejawom czy działaniom zmierzającym do manipulacji wskaźnikiem. Nie odnotowujemy żadnych sygnałów, które mogłyby wskazywać, że taka manipulacja miała miejsce – przekonywał Jacek Jastrzębski w marcowym wywiadzie dla bank.pl.
Właściwość WIBOR jako wskaźnika referencyjnego potwierdzono też w oficjalnym komunikacie UKNF. – Uwzględniając wyniki analizy jakościowej materiałów źródłowych oraz rezultaty analizy ilościowej dotyczącej danych wejściowych organ nadzoru stwierdził, że kluczowy wskaźnik referencyjny stopy procentowej WIBOR posiada zdolność do pomiaru rynku oraz realiów gospodarczych, do których pomiaru został on powołany. Zgodnie z oceną Komisji, wskaźnik WIBOR we właściwy sposób reaguje na zmianę uwarunkowań płynnościowych, zmiany stóp banku centralnego oraz realiów gospodarczych – napisano w czerwcowym komunikacie UKNF.
O poprawności liczenia wskaźnika WIBOR przekonuje również GPW Benchmark, administrator wskaźników referencyjnych, zajmujący się m.in. wyliczaniem WIBOR-u. – WIBOR i jego stosowanie w umowach kredytu jest zgodne z prawem – zapewniał w maju, w Rzeczpospolitej Zbigniew Minda, prezes GPW Benchmark.
Zdaniem Leszka Skiby, prezesa Banku Pekao SA podważanie WIBOR-u ma głównie charakter medialny. – Podważanie WIBOR-u to jest potencjalnie tak wielka skala negatywnego oddziaływania na polską gospodarkę, że trudno sobie wyobrazić, aby to ryzyko w jakimkolwiek procencie mogło się zrealizować. W związku z tym uznajemy, że nie istnieje jakiekolwiek ryzyko, jeśli chodzi o oferowanie kredytu na stałą, czy też na zmienną stopę – mówił Leszek Skiba w kwietniu.
W podobnym tonie wypowiada się Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego. – Nie można akceptować sytuacji kwestionowania umów kredytowych opartych o WIBOR – powiedział w grudniu ubiegłego roku prezes na spotkaniu z bankowcami. Dodał, że WIBOR jest zgodny z prawem krajowym i UE, co zostało usankcjonowane przez Komisję Nadzoru Finansowego.
– Nie możemy akceptować sytuacji, gdy uczestnicy rynku kwestionują zapisy umów, tylko dlatego że kształtowanie się rynkowych parametrów np. stóp procentowych czy poziom kursu, przestaje im odpowiadać. Kontynuacja takiej sytuacji może stanowić ryzyka dla stabilności finansowej w przyszłości – powiedział prezes NBP.
Przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego wyjaśnia natomiast, skąd się wzięła wdrażana stopniowo zamiana WIBOR-u na WIRON. – To jest ewolucja, która jest zjawiskiem o charakterze globalnym. Bo gdy spojrzymy na rynki światowe, to na wiodących rynkach finansowych dochodzi do zastępowania wskaźników tradycyjnych, takich jak wskaźnik typu WIBOR, wskaźnikami tak zwanymi overnightowymi. I to, co dzieje się na polskim rynku, wpisuje się w tę globalną tendencję– przekonuje.
Zgodnie z tzw. mapą drogowa opracowaną przez Narodową Grupę Roboczą (NGR- zajmuje się reformą wskaźników referencyjnych), wskaźniki WIBOR (i WIBID) przestaną być publikowane w 2025 r. Zamiana WIBOR na WIRON w istniejących umowach ma nastąpić w 2024 r.